fbpx

Trauma

Grafiki www (26)

Dziesięciolecia temu, przekonana o tym, że wszystko już ogarniam, wiem, rozumiem i naprawdę dobrze mi idzie w życiu prywatnym i zawodowym nie przypuszczałam, że jestem właśnie u progu wchodzenia w proces uzdrawiania…

Uzdrawiania czego?

Głębokiej traumy.

Wtedy to był czas kiedy słowa „uzdrawianie i trauma” zarezerwowane były w mojej głowie dla ofiar poważnej przemocy, skrajnej biedy, wypadków losowych.

I wtedy, zupełnie niespodziewanie, ale przecież nie „przypadkiem” zaczęłam uczyć się tego czym jest trauma dla człowieka.

Lata całe uczyłam się rozpoznawać wpływ traum na moje ciało, mój umysł, mój układ nerwowy…
Rozpuszczałam, odmrażałam, otwierałam swoje ciało, wraz z nim uwalniałam utknięte emocje, przekonania…
Nauczyłam się widzieć w ludziach ich miejsca gdzie fala życia została zatrzymana. Bez słów rozpoznaję to po tym jak stoją, oddychają, jak się poruszają.

I z tego miejsca chcę Ci dziś powiedzieć, że każdy, KAŻDY człowiek jest straumatyzowany na swój sposób.
Że w każdym człowieku rzeka życia została zatruta, zatamowana, ograniczona….

Tak, w Tobie też…
Bo trauma pojawia się wtedy kiedy jest:

ZA SZYBKO
ZA DUŻO
ZBYT INTENSYWNIE

a w tych stanach zostajesz w samotności.

I dopóki ten stan nie ma wpływu na twoje życie – wszystko płynie pięknie i nic nie brakuje (choćby świętego spokoju) to nie ma co sobie traumą głowy zawracać.

Ale jeśli masz już 4 żonę, a w sercu niespełnienie, masz dom i auto ale to ciągle za mało, masz wszystko to o co walczyłaś 40 lat, ale nic nie cieszy, nie daje drżenia motyli w brzuchu, ciągle powtarzasz te same schematy – choćby łącząc się w parę ciągle z podobnymi, krzywdzącymi typami… to zatrzymaj się…

Wygląda na to, że jesteśmy pokoleniem, które jako pierwsze ma dostęp do zrozumienia i rozpoznania swych traum.

Aby świat szedł do przodu potrzeba nam ich uzdrowienia.
Zrobisz co zechcesz – to oczywiste.

Ja Ci te treści tak zostawiam.
W miłości.

Share on facebook
Facebook
Share on google
Google+
Share on linkedin
LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *