Wybaczam Sobie!
Wczoraj na kundalince poświęciliśmy 2 godziny na czyszczenie poziomu podświadomości i nieświadomości.
Poruszyliśmy solidnie zastaną energią, przepchaliśmy rury.
Na poziomie fizycznym to wielka rzecz – przez Ziemię (a więc nasze ciała też) przenika wysokowibracyjna fala mocy, która wyciąga, wymiata, oczyszcza złogi emocjonalne, zatory energetyczne – wszystkie subtelne śmieci. Zatem oddaliśmy się radosnemu przepychaniu i oczyszczaniu swej kanalizacji energetycznej.
Oraz wybaczaniu sobie…
To bardzo wielowymiarowe działanie jest.
Bo do wybaczenia sobie są wszystkie sytuacje życiowe tak naprawdę, które ciężko nam nosić w sobie.
Wybaczam sobie, że nie stanęłam wtedy za sobą.
Wybaczam sobie, że nie postawiłam granicy.
Wybaczam sobie, że nie powiedziałam prawdy.
Wybaczam sobie, że potraktowałam człowieka źle.
Wybaczam sobie swoją chciwość, butę, pogubienie….
I nagle nie ma winnych, nie ma ofiary i kata. Milknie wewnętrzny krytyk, dorosły człowiek odpuszcza sobie i światu…
Jestem tylko ja ze sobą. Bo w gruncie rzeczy to razem idziemy przez świat.
Każdy z nas ma wielkie pakiety skisłej treści psychicznej, emocjonalnej, energetycznej, które trzyma w ukryciu.
To te, których się wstydzimy.
To te na które patrzeć nie chcemy z lęku, że wylezie jakiś stwór…
A gdyby tak je przyjąć?
I wybaczyć sobie pogubienie, do którego doprowadziło właśnie ukrywanie tych części własnego „ja”?
Wybaczam sobie.
Nie wiedziałam.
Teraz już wiem.
Moja świadomość rośnie.
Już widzę.
I wiem co wybieram.
Przekuwam ofiarę w kreatora.
Już nie ma winy. Nie ma kary. Nie ma ciężaru lęku „że się wszystko wyda”.
Nie ma.
Cóż za piękne doświadczenie móc patrzeć na transformację ludzi.
Co za moc płynie z tych praktyk i determinacji grupy.
Uwielbiam!
W przestrzeni gęsto, ciasno, niespokojnie jak w kolejce po mięso w PRL. Tym bardziej szukaj ciszy, głębokiego oddechu, spokoju, oczyszczenia umysłu.
Joga kundalini jest do tego wspaniałym narzędziem. To narzędzie kwantowej – wielopoziomowej transformacji. Jest wielkim wsparciem w drodze do lepszego życia.
Każdą chwilę, którą spędzam „w pracy” uwielbiam!!!!
Dziękuję za to.
Zdjęcie na Kobiecej Majówce zrobiła mi niezwykle utalentowana fotografka Dee Bielak
Zapisy na Rebirthing w marcu i październiku, Majówkę Kobiecą, Zanzibar i Kobiece Soki już trwają!
Zapraszam!
