fbpx

Dojrzała kobiecość

www (16)

Taka myśl dzisiaj o DOJRZAŁEJ KOBIECOŚCI ze mną wstała. Prosta, pragmatyczna i naprawdę bazowa:

Jeśli Twój partner nie wie jak coś zrobić, nie umie dziecku podać syropu, zapomina o tym, żeby brało witaminy, sam nie ogarnia części swojego świata, nie umie mówić o emocjach, nie wie jak pięknie cię kochać, ma trudności jakiekolwiek to NIE DRZYJ SIĘ NA NIEGO i nie obrażaj go!

No nie DRZYJ się! Nie zżymaj, że co z niego za ojciec, mąż, partner, człowiek w ogóle… Nie krytykuj publicznie, nie rób sarkastyczych uwag.
Nie opowiadaj o swej frustracji z tym związanej koleżankom, nie rób z życia bazaru i magla.

Zadaj sobie pytanie proste „skąd on ma to wiedzieć”? No skąd? I może po prostu pokażesz mu jak. Nauczysz w miłości. A może on pokaże ci inaczej i to też będzie dobre…
Oczekiwania, wysokie poprzeczki, ciągły monitoring zabija relację.
Kiedy stajesz się karcącą, korygującą, oczekującą, wymagającą personą w życiu swego mężczyzny to przestajesz być jego partnerką. Stajesz się matką, nauczycielką, wychowawczynią.

Doceniaj, a nie oceniaj.
A jak się drzesz nawykowo to szybciutko ogarnij to w sobie bo to zguba wielka jest.
Takie darcie się wypływa z poczucia niższości i niewyrażonego adekwatnie gniewu choć często jest w odczuciu powierzchownym poczuciem wyższości:
„O – ten cymbał nie wie a ja wiem! Taka mądra jestem… Taki on jełop, że beze mnie to by sczezł. Wszystko mu trzeba pod nos i z instrukcją, nawet śmietanę złą kupuje…”

To okropna przemoc jest.
Gasi miłość, zamyka serca, oddala…
Z tego miejsca co chatka to zagadka – wiele scenariuszy się rozwija łącznie z rękoczynami pod wspólnym dachem.
Widzę to codziennie na sesjach.
I widzę jak bardzo głęboko nie widzimy tych mechanizmów. A to naprawdę taka baza jest.
Chcesz szacunku? Podaruj szacunek.

Przesilenie Zimowe tuż przed nami.
Fajny czas na kontemplację siebie.
Czy dorastam do swoich dekoracji? Czy ucieleśniam to co pragnę w świecie widzieć? Czy wszystkie moje strategie są napewno tym czym chcę być?

Dziś na kundalince w Strefie o 18.30 pobawimy się wyśmienicie po to aby wytrzepać te kocopoły z dynieczek.
Zapraszam do dotknięcia swojej nieskończoności. Tam nie ma kompleksów. Tam nie ma niższości. Tam jest PEŁNIA.

Szukaj, szukaj, rozglądaj się po swoim wewnętrznym królestwie. Gdzie jeszcze przyda się szpileczka? Zapraszam! Mam dużo szpileczek. a balony ego przekłuwam łagodnie.

Share on facebook
Facebook
Share on google
Google+
Share on linkedin
LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *