W zatrzymaniu składam kropki…
Same się składają.
Pytania zasadnicze we mnie. Odpowiedzi płyną dość wartko…
Kto?
Kto stoi za zamieszaniem, chaosem, kontrolą, systemem, matriksem…?
Czy naprawdę to możliwe, aby garść ludzi niewoliła Ziemię?
Czy to UFO, reptilianie, Cabal, masoni, zmowa z rogatym samym?
Tylu „winnych” głośno opisują jutuby – ten bez Duszy, ten jaszczur, ten morderca…
Głowa chce wiedzieć…
Skoro wszystko jest holograficznym obrazem nas samych – człowieków – to kto stoi za systemem?
Kto posyła dzieci do żłobka, przedszkola, szkoły, bo tak mu wygodnie?
Kto bierze kredyt, bo chce mieć więcej?
Kto kupuje GMO, bo dostępne cały rok i wolniej się psuje?
Kto gromadzi w lęku przed brakiem?
Kto ufa lekarzowi i bierze co mu każe zamiast zadbać o własną odporność i prewencję w pierwszym rzędzie?
Kto tkwi w toksycznych ustawieniach rodowych, bo boi się żyć samodzielnie?
Kto daje się oszukiwać ciągle choć jakby się zatrzymał i na spokojnie popatrzył to wiedziałby, że to niegodne, nieprawdziwe, sztuczne i manipulacyjne?
No kto?
Pan, Pani, wszyscy razem tworzymy opresję.
W każdym z nas jest cząstka systemu…
To co wokół nas jest wprost odbiciem wnętrza.
Przekonań, strategii przetrwania, myśli…
Tak tworzymy właśnie…
Pokazując palcem na winnych upadku ludzkości.
Asekuracyjne wybory, lękowe decyzje, opresyjne myśli…
Wiele przed nami do przebudowy.
Wiele do odkręcenia.
Narzędzia są. Transformacja gotowa.
Wszystko wydarzy się na tyle na ile ku temu staniemy.
Każdy z osobna.
Każdy samodzielnie.
Ku suwerennosci.
Ku wolności. Nie tej ”od lub do”. Ku wolności punktu zero. Gdzie mieści się wszystko…
Wiesz gdzie masz to miejsce?Pomieszczenia istnienia?
Tam jest suwerenność.
Tam jest wolność.
Tam jest Nowa Ziemia.
