Przestańmy ludziom wciskać, że coś jest „najlepsze”.
Najlepsze jest dla każdego coś innego.
Uczmy ludzi od dziecka, aby słuchali siebie i umieli suwerennie podejmować decyzje o tym czego pragną.
Nie na fali nakręcenia emocjami, obietnicami czy manipulacją danymi. Albo półprawdą…
Na fali wtłaczania ludzi jeszcze głębiej do „pola braku” i machania im marchewką przed oczami.
Czas abyśmy zaczęli komunikować się świadomie i w prawdzie.
Aby móc tak żyć potrzeba nam na początek zobaczenia, ile naszego życia kierowane jest nieświadomymi decyzjami.
Nasz świadomy umysł to kilka procent jego „pojemności”. Reszta to program. Takie z nas homo sapiensy
Większość rzeczy robimy na nieświadomce.
Odruchowo, reaktywnie, na fali zmęczenia, które oddziela nas od czucia.
Zaprogramowani rodowo, podkorowo przez przekaz medialny, religijny, systemowy ogólnie…
Nie ma istoty w człowieku.
Nie czujemy.
Zaczynam widzieć po latach pracy z ludźmi jak bardzo jesteśmy wyrwani ze swoich ciał. Ze swoich emocji, uczuć, woli swojej.
Jak bardzo jesteśmy od siebie przez to daleko.
Widzę i czuję to co dnia.
A powrót do czucia jest jak powrót do domu.
To jakby po całym życiu z zatkanymi zatokami nagle powrócił węch… Możliwość czucia.
Na poziomie ciała „chodzą” mrówki, płyną prądy, pojawiają się wiry – zazwyczaj łagodne choć czasem intensywne.
Wraca życie.
Wraca witalność.
Wraca siła i moc.
Wraca radocha.
Wraca sens życia, świadomy wybór, rozpoznanie dobrego i złego…
To jest tak wspaniałe uczucie, że tysiące ludzi pracuje różnymi ścieżkami, aby zanieść do świata ścieżki, nurty, metody, szkoły, doświadczenie…
Potrzeba nas coraz więcej.
Bo ludzie się budzą do czucia.
Miliony stoją w gotowości i czekają tylko na otwarcie drzwi.
Wiec jeśli ty zaczynasz właśnie czuć to nie wstydź się mówić o tym innym ludziom.
Że mogą zwolnić, zatrzymać się nawet.
Że mogą wziąć głęboki oddech, śmiać się głośno, kochać głośno, smakować świat każdym zmysłem.
Że mogą podjąć niepopularne decyzje, dokonać własnych wyborów…
Tak będziemy szczęśliwsi, piękniejsi, zdrowsi.
To taki MLM bez kasy i produktu.
Produktem jest stan.
Stan bycia.
Podaj go dalej jeśli wiesz jak i gdzie go znaleźć.
Zapraszam po Bycie do Strefa Bycia – Twoja przestrzeń rozwoju